Aktualności ze świata miłośników twórczości Tolkiena

Relacja z prelekcji tolkienowskiej w Poznaniu

Dnia 5 XI 2008 roku w Poznaniu odbyła się prelekcja tolkienowska pod patronatem sekcji tolkienowskiej klubu Druga Era. Tematem były Pierścienie Władzy. Jako, że tam byłem i widziałem wszystko, postanowiłem napisać relację, którą się dzielę z Wami… Relacja jest dostępna także pod tym linkiem.

Około godziny 18.00 skończyłem moją dzisiejszą przygodę z uczelnią. Jako, że o 18 miałem być na Gwarnej 8, szybko udałem się z przystanku do miejsca przeznaczenia. Na miejscu byli już Woju (BS), Are i Kele, a po jakichś 10 minutach doszła Elv. Ponieważ do prelekcji mieliśmy jeszcze trochę czasu, postanowiliśmy posiedzieć (jak to w pubie). Około 19.25 (+/- 5 minut) ruszyliśmy z pubu w stronę budynku Akademii Ekonomicznej, gdzie miała się odbyć prelekcja. Po dotarciu na miejsce spotkaliśmy się z Czakim, Rianą i Wodzem. Ta rzeczowa trójka + Elv zmyła się na górę, a ja z Wojem, Are i Kele zostaliśmy na parterze. Po 10 minutach oczekiwania (i dowiedzeniu się, na które piętro w ogóle mamy iść) weszliśmy do windy. To znaczy Woju i ja weszliśmy, bo dziewczyny nie zdążyły. Po drobnych „zabawach” z windą 😉 udaliśmy się do sali nr 514, gdzie wygłaszany będzie temat dnia. Sala była trochę mała, ale cóż… Po zabawach z aparatem i oczekiwaniu na kilku gości, którzy mieli przybyć (jeden miał być, ale nie przybył) zaczęło się wygłaszanie prelekcji o Pierścieniach Władzy…

Na początku przemawiał Czaki. Zaczął biografią Tolkiena (nie potrzeba było szczegółów, same konkrety), a następnie wyjaśnił znaczenie słowa legendarium i dlaczego niektóre utwory Tolkiena nie są weń zaliczane. Zahaczono także o przyjaźń Tolkiena z Lewisem i tyle było tytułem wstępu.
Wodzu zaczął mówić o genezie Pierścieni. W miarę dobrze omówił knowania Saurona, jego „przyjaźń” z Celebrimborem i stworzenie Dziewięciu, Siedmiu, Jedynego i Trzech. Co prawda kilka razy pomylił Saurona z Morgothem (co wydało się za trzecim razem), ale zdarza się to najlepszym. Historia urwała się na stworzeniu Trzech i Czaki wziął na warsztat Dziewięć Pierścieni. Niewiele można było powiedzieć o samych Pierścieniach, ale o skutkach ich użytkowania całkiem sporo. Skończyło się na tym, że niektóre Upiory Pierścienia przyjęły Pierścienie w dobrej wierze (w co sam powątpiewam, ale to szczegół). Nie zdążyłem się napić z postawionej obok butelki Powerade’a, gdy Wodzu mówił o 7 pierścieniach krasnoludów. Też niewiele można o nich powiedzieć, poza tym, co już wiadomo. Następnie Riana opowiadała o Trzech – Naryi, Nenyi i Vinyi. Pojawiły się domysły, co mogą czynić pierścieni swoim właścicielom. Mianowicie – powstrzymywały znużenie światem itp. Po omówieniu właściwości Trzech Wodzu powrócił do historii Śródziemia. Po kilku przekręconych datach i pomyleniu Tar-Minastira z Ar-Pharazonem relacja ukierunkowała się na Ostatni Sojusz i dalsze losy Pierścienia, które omówiła Riana. W międzyczasie padały pytania o rolę Saurona w napuszczeniu Balroga Morgotha na Morię, o wpływach rzeki na Pierścień i paradoksie „czy Sauron rządził Pierścieniem, czy na odwrót”. Czas zleciał szybko, a ja nawet się nie zorientowałem, że prelekcja dobiegła końca.
Po zakończonej prelekcji towarzystwo udało się na Gwarną 8 w celu dyskusji naukowej na temat pierścieni 😉 , a niżej podpisany, Are i Kele udali się na najbliższy przystanek tramwajowy.

Riana, Czaki i WodzuWidzowie Szefowie Kolejni widzowie

Kategorie wpisu: Fandom tolkienowski

1 komentarz do wpisu "Relacja z prelekcji tolkienowskiej w Poznaniu"

Galadhorn, dnia 06.11.2008 o godzinie 22:01

Świetna relacja. A może udałoby się dodać też jakąś fotkę? Dzięki, Nero.

Zostaw komentarz