Aktualności ze świata miłośników twórczości Tolkiena

Quenya na zimową porę


Af Faramir!

Zima nadeszła? Nadchodzi? A może nadejdzie? Dziś po raz pierwszy od dawna znów pada śnieg. Na prawosławne Boże Narodzenie zrobiło się biało (pozdrawiamy „bizantyjskich” tolkienistów!); na katolickich Trzech Króli, czy raczej Trzech Mędrców, zaratustriańskich magów, którzy Valarów nazywali Ameša-spenta.

Czyżbyśmy jednak mieli już niedługo powiedzieć słowami Tolkiena (WP I, str. 362):

Gdy zimą w nocy szczypie mróz,
Gdy kamień pęka, skrzypi wóz,
Gdy drzew bezlistnych trzask wśród mgły,
to znak, że w puszczy hula…

snowdropOdmieniamy: tulë, túlë, tulië, utúlië, tuluva. Zima przychodzi, teraz nadciąga, przybyła, ostatecznie przybyła, przybędzie? Ale jest śnieg. I jak powiedziałby Elf: Yé, hrissë! Si niquë, samilmë i lossë an i niquitsi lantar menello… (‚O, śnieży! Właśnie pada, mamy śnieg, bo płatki opadają z nieba…’). W wielu regionach Polski zrobiło się dziś naprawdę biało – choć pewnie tylko na chwilkę. A my myśląc o zielonej wiośnie chcemy dziś mówić o czymś, co wiąże się z zimy końcem – o przebiśniegu… Prezentujemy wiersz Tolkiena o takiej trochę zimowej tematyce. I pamiętamy, że w terminologii Władcy Pierścieni pory roku przedstawiają się następująco (pisaliśmy o tym tutaj: „Kiedy zaczyna się wiosna”):

  • wiosna – luty, marzec, kwiecień
  • lato – maj, czerwiec, lipiec – 25 czerwca jest śródlecie
  • jesień – sierpień, wrzesień, październik
  • zima – listopad, grudzień, styczeń – 25 grudnia to śródzimie

W 16. numerze Parma Eldalamberon (2006, „J.R.R. Tolkien: Early Elvish Poetry and Pre-Fëanorian Alphabets”) otrzymaliśmy wielką gratkę! Oprócz niezwykle ciekawych tekstów poetyckich i kaligrafii Tolkiena z lat 20. zespół redakcyjny zaprezentował nam wersję wiersza Nieninqe z roku… 1955! Jest to zatem utwór w quenya z czasów pisania dodatków do Władcy Pierścieni. Jego słownictwo i gramatyka należą do tego samego okresu koncepcyjnego, który najbardziej interesuje badaczy języków ze świata opisanego w WP i Silmarillionie.

Wiersz oznaczono symbolem N2, a pochodzi on z dni 26 czerwca – 2 lipca 1955. Wygląda on tak:

Norolinda pirukendëa
lende tanna Nielikkilis,
sana wende nieninquëa
yan i wilyar antar miquelis
I·oromandi tanna lende
ar wingildi wilwarindie
losselie telerinwa:
táli lantalasselingie.

Słowniczek:

norolinda, adj., norolinda *’lekka w biegu’; Tolkien podaje glosę do słowa linda ‚soft, gentle, light; miękki, delikatny, lekki’ – *noro- to najpewniej element pochodzenia czasownikowego. Mamy w QQ rdzeń NORO ‚biec, posuwać się gładko, jechać, obracać się’. Przymiotnik norolinda utworzony jest zatem przez dodanie tematu czasownika do przymiotnika. Czy w ten sposób można tworzyć inne przymiotniki? Np. *tullinta ‚szybki w biegu’?

pirukendëa, adj., piru-kendëa ‚[biegnąca] na koniuszkach palców; *palco-koniuszkowa’ (ang. ‚on the points of her toes’); Tolkien podaje, że piru to l. podwójna słowa pire ‚palec u stopy’. Słowo cende to w glosie Tolkiena ‚koniuszek, czubek’. Przymiotnik tworzy się tu przez dodanie *-(a)ya > -ëa.

lende, v. pret., ‚przyszedł, przyszła, przyszło’. W eseju Quendi and Eldar z tego samego okresu Tolkien pisał, że formą czasu przeszłego czasownika lelya- ‚iść, poszuwać się (w jakimkolwiek kierunku), podróżować’ jest właśnie lendë.

tanna, adv. (pron.), ‚tam, do tamtego (miejsca)’; jest to allatyw zaimka wskazującego ta ‚tamten’.

Nielikkilis, imię Nielikki (zdrobnienie imienia *Nieli?) *’Łzami-spływająca’ (?) z dodanym przyroskiem -lis ‚słodka’, a zatem ‚Słodka Nielikki’.

sana, pron., zaimek wskazujący ‚ta (wcześniej wzmiankowana)’. Zwrot sana wende = ‚ta właśnie dziewczyna’.

wende, n., ‚dziewczę; ang. maiden’

nieninquëa, adj., ‚przebiśniegowa’ od n. nieninquë ‚przebiśnieg’ z przymiotnikową końcówką -ëa.

yan, pron. (Dat.), ‚której’, czyli ya w formie celownika.

i wilyar, n. pl., ‚powietrze’ (w liczbie mnogiej, czyli ‚podmuchy powietrza’?). Dodajmy, że mamy tu formę archaiczną, bo jak podaje Dodatek E do WP w III Erze słowo to brzmiało już jako vilya (< wilya) ‚powietrze; niebiosa’.

antar, v. pl. pres., ‚dają’, l. mn. czasownika w czasie teraźniejszym anta ‚daje’.

miquelis; ‚słodki (miękki) pocałunek’; Tolkien w glosie podaje temat mikwi- ‚pocałunek’ (quen. miquë?) i formę miquelis(s)- ‚miękki, słodki pocałunek’. W l. mn. słowo to brzmiałoby najpewniej *miquelissi.

i·oromandi, n. pl., ‚(ci) mieszkańcy gór’; w glosie Tolkien podaje oromandi ‚mountain dweller’ – czyli l. poj. = l. mnoga? Ciekawe jest to, że rzeczownik w liczbie mnogiej jest tu podmiotem dla orzeczenia w l. poj. (lende). Może zatem, jak sugerują redaktorzy PE, rzeczowniki w liczbie zbiorowej (collective plural) mogą być określane i modyfikowane formami w liczbie poj.? Z drugiej strony Tolkien w glosie pisze o oromandi jako o l. poj. – może dosłowne tłumaczenie to ‚mieszkaniec gór przyszedł tam’?

ar, conj., ‚i, oraz’.

wingildi, n. pl., ‚nimfy, piano-panny, dziewczęta żyjące w pianie fal; ang. foam-maidens’

wilwarindie, adj. pl.; Tolkien w glosie podaje przymiotnik wilwarindëa ‚motylowaty; jak motyl’, l. mn. wilwarindie (jak laurëa : laurie)

losselie, n., ‚śnieżnobiały lud’

telerinwa, adj., ‚z ludu Telerich, teleriński’.

táli, n. pl., ‚stopy’

lantalasselingie, and. pl.; w glosie Tolkien podaje, że jest to l. mn. przymiotnika lantalasselingea ‚spadająco-liściasto-dźwięczny; ang. with musical sound of falling leaves’. Tolkien podaje też słowa lasselantaligea ‚?’ i linge ‚dźwięk muzyczny’.

Dosłowne tłumaczenie wiersza to zatem:

Biego-lekka palco-koniuszkowa
przybyła tam Słodka Nielikki,
ta właśnie dziewczyna przebiśniegowa
której podmuchy powietrza dają słodki całus.
Mieszkańcy gór tam przybyli
i nimfy motylowate,
śnieżnobiały lud Telerów:
stopy spadająco-liściasto-dźwięczne.

Może ktoś przełoży ten wiersz bardziej poetycko na język polski?

Kategorie wpisu: Eseje tolkienowskie, Kalendarium Śródziemia, Lingwistyka, Utwory Tolkiena

12 Komentarzy do wpisu "Quenya na zimową porę"

Eloe, dnia 10.11.2007 o godzinie 21:37

Lekko biegnąca na koniuszkach palców
przybyła tam Słodka Nielikki,
ta (właśnie) panna przebiśniegowa,
której niebiosa dają słodki pocałunek.
Mieszkańcy gór przybyli tam
i nimfy niczym motyle,
śnieżnobiały lud Telerich:
stopy dźwięczące niczym spadające liście.

Galadhorn, dnia 11.11.2007 o godzinie 11:17

Eloe, bardzo ładnie. Może jeszcze ktoś spróbuje? Może uda się ten wiersz ubrać w rytm i rym?

Elendilion - Tolkienowski Serwis Informacyjny » Blog Archive » Hu hu ha!, dnia 20.11.2008 o godzinie 22:10

[…] Was do lektury innych naszych zimowych wpisów – tych z zeszłego roku: Quenya na zimową porę oraz Tolkienowski grudzień i styczeń. A poniżej znajdziecie plik pdf z kartką z kalendarza na […]

Elendilion – Tolkienowski Serwis Informacyjny » Blog Archive » Hu hu ha!, dnia 21.11.2009 o godzinie 12:04

[…] Informację tę podaliśmy 20 listopada 2008 roku. Dziś ją aktualizujemy, dodajemy kartkę z kalendarza na grudzień 2009 i informację (za Forum Elendilich: “Pory roku: od astronomii po Tolkiena”), że u Tolkiena miesiące zimowe to listopad, grudzień i styczeń ze środkiem zimy (”śród-zimiem”) ok. dnia 22 grudnia (pamiętajmy tego dnia o elfickim Turuhalmë – temat na LNDL) Inne zimowe wiadomości w serwisie to: Tolkienowski grudzień i styczeń oraz Quenya na zimową porę. […]

Kemmuel, dnia 06.01.2013 o godzinie 15:31

To jest pierwszy przykład quenyi tak, jak ją sobie wyobrażałem z opisów. Dotychczas znane mi próbki były bardzo proste jak na stworzone przez lud miłujący słowa i posiadający ich mnogość na opisanie niuansów otaczającej rzeczywistości.

Galadhorn, dnia 06.01.2013 o godzinie 15:39

Prawdziwa elfia poezja. Tolkien osiągnął chyba tutaj wysoki pułap swoich możliwości linguopoetycznych.

Arganthe, dnia 06.01.2013 o godzinie 15:44

Lekko, na koniuszkach palców
Mknęła panna przebiśniegów,
Sama słodka Nielikki,
Którą wiatr całował w biegu.
Za nią mknęło górskie plemię
I motyle morskie panny,
Lud Teleri, lśniąc śnieżyście –
A ich stopy biły w ziemię
Jak opadające liście.

:)

Ciekawy tekst. Ale czy to znaczy, że w czasie powstawania LotR Valarowie mieli jeszcze dzieci (?!), czy imię Nielikki otrzymał ktoś inny?

Galadhorn, dnia 11.01.2013 o godzinie 9:49

Myślę, że imię Nielikki otrzymał ktoś inny. :-) Ale kto? Panna elfiego plemienia Telerich?

Nimwen, dnia 14.03.2014 o godzinie 11:35

Znalezione na http://www.jrrvf.com/~glaemscrafu/texts/nieninqe-a.htm

Norolinde pirukendea
elle tande Nielikkilis,
tanya wende nieninqea
yar i vilya anta miqilis.
I oromandin eller tande
ar wingildin wilwarindeën
losselie telerinwa,
tálin paptalasselindeën.

Tripping lightly, whirling lightly,
thither came little Niéle,
that maiden like a snowdrop,
to whom the air gives kisses.
The wood-spirits came thither,
and the foam-fays like butterflies,
the white people of the shores of Elfland,
with feet like the music of falling leaves.

In 1931, J. R. R. Tolkien made a conference touching about his invention of languages, and claiming that this seemingly curious hobby was a peculiar form of art. The text, a very important one to get what his imaginary languages were to him, was published in the collection The Monsters and the Critics with the title A Secret Vice. Tolkien produced several poems as examples, three in Qenya and one in Noldorin; Nieninqe „Snowdrop” is one of these poems. We reproduce it here with its author’s own translation

Kemmuel, dnia 08.10.2017 o godzinie 23:30

Czasem powracam do tego wiersza, jak do przykładu żywej quenyi, a dziś postanowiłem podjąć się jego tłumaczenia.

Dla wersji nowszej podanej przez Galadhorna:

Hasająca, piruetowata
przybyła tam słodka Nielka,
owa panna przebiśniegowata,
której powietrza całusy ślą lekko.
Przybyły tam driady
i okeanidy motylowate,
nadmorskich Elfów lud biały,
stopy liściospadniemuzykowate.

I starszej podanej przez Nimwen:

Hasająco piruetowatą
przywiodło tam miłą Nielkę,
ową pannę przebiśniegowatą,
której powietrza całusy ślą lekkie.
Zwabiło tam driady
i okeanidy motylowate,
nadmorskich Elfów lud biały,
stopy drżącolistniemuzykowate.

Kemmuel, dnia 08.10.2017 o godzinie 23:33

Najchętniej widziałbym jednak pierwszą zwrotkę wersji starszej z drugą nowszej.

Hasająco piruetowatą
przywiodło tam miłą Nielkę,
ową pannę przebiśniegowatą,
której powietrza całusy ślą lekkie.
Przybyły tam driady
i okeanidy motylowate,
nadmorskich Elfów lud biały,
stopy liściospadniemuzykowate.

Kemmuel, dnia 08.10.2017 o godzinie 23:57

Czy widzicie miejsce dla tłumaczenia imienia Niéle, Nielikki, jako np. Łzawa, Łzawka?

Zostaw komentarz